Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama
Najnowszy numer »

 
Aktualności

»

Rynek nie jest jednorodny

O sposobach promocji destynacji i zmianach w branży, z Michelem Neijmannem, nowym przewodniczącym stowarzyszenia International Association of Professional Congress Organizers i parterem zarządzającym w firmie K2 Conference & Event Management Co., rozmawia Michał Kalarus.

Od 1. kwietnia pełni Pan funkcję przewodniczącego stowarzyszenia IAPCO. Jakie są priorytety i cele, które zamierza Pan zrealizować
w czasie swojej kadencji?
Pełnienie funkcji przewodniczącego, czyli prezydencja w IAPCO i wynikający z tego stanowiska zakres obowiązków definiowany jest odgórnie. Podczas ostatniego Walnego Zgromadzenia IAPCO, które w połowie lutego odbyło się w Melbourne w Australii, kładziono nacisk głównie na obszar podniesienia korzyści, jakie mogą osiągnąć profesjonalni organizatorzy kongresów poprzez członkostwo w naszym stowarzyszeniu. Chodzi przede wszystkim o zwiększenie ilości programów edukacyjnych i wymianę know-how, co wpłynie na podniesienie kompetencji organizatorów i zwiększenie ich konkurencyjności, w dynamicznie zmieniającym się środowisku biznesowym. Przewodniczący IAPCO, to w tym wszystkim po prostu dobry gospodarz i administrator – musi wiedzieć dokładnie, co się dzieje w całej organizacji, jakie działania, projekty i inicjatywy są podejmowane w określonym czasie oraz z jakimi ewentualnymi problemami borykają się członkowie. W czasie mojej kadencji pragnę być właśnie takim dobrym administratorem. Skupiam się na osiągnięciu celów wyznaczonych w planie strategicznym na najbliższe dwa lata. Oprócz tego chcę także ściśle współpracować z innymi stowarzyszeniami branżowymi, aby wymieniać się wzajemnie doświadczeniami i lepiej promować naszą branżę na zewnątrz.

Przemysł spotkań generuje niemałe dochody. Co jest najważniejsze w efektywnej promocji poszczególnych destynacji, aby były one
w stanie przyciągnąć możliwie największą liczbę dużych, międzynarodowych eventów?
Globalny rynek konferencji i kongresów nie jest jednorodny i składa się z wielu podmiotów, organizujących spotkania różnego typu. Strategia, pozwalająca na efektywne przyciągnięcie gości do konkretnego miejsca, zależy w dużej mierze od tego, jakich klientów chcemy pozyskać. Generalnie rzecz ujmując destynacje powinny skupiać się na dopasowaniu swojej oferty do wymagań określonych osób – uczestników, którzy będą brać udział w takim, a nie innym spotkaniu. Potrzeby są różne, dlatego każdy klient powinien zostać potraktowany indywidulanie. Tym, co wydaje mi się szczególnie istotne, jest cały klimat i tło biznesowe, jakie może zaproponować określona destynacja. Nie chodzi więc tylko o atrakcyjność turystyczną danego miejsca, czy nawet jego infrastrukturę, którą może się pochwalić. Ważne jest zaplecze akademickie, branżowe firmy oraz lokalne instytucje rządowe – to one odgrywają ważną rolę w przyciąganiu międzynarodowych spotkań. Dlatego działania promocyjne, powinny uwypuklać ten „biznesowy klimat” każdego miejsca; informować o tym, co klienci mogą zyskać z punktu widzenia biznesowego, organizując swój event właśnie tam.

Branża MICE, w tym jej sektor kongresowy, składa się z wielu podmiotów, które mogą mieć różne, często wzajemnie wykluczające się interesy. Czy da się jakoś „pogodzić” wszystkie strony i zainicjować współpracę między nimi? Co może temu służyć?
Tak, globalny rynek kongresowy jest bardzo zróżnicowany. W związku z tym istnieje także bardzo wiele stron zaangażowanych w jego obsługę. Każda z nich ma oczywiście swoje własne interesy i priorytety, które chce przeforsować. Mimo że nie zawsze te wszystkie interesy są ze sobą zbieżne, to jednak często udaje się znaleźć wspólny mianownik – obszary, na których współpraca przynosi korzyści każdej ze stron. Bardzo często są to różnego rodzaju działania marketingowe i promocyjne. Dlatego, jak wynika z doświadczeń, bardzo dobrymi instytucjami spajającymi lokalne środowiska zaangażowane w obsługę turystyki biznesowej, mogą być regionalne convention bureau. Jako instytucje niezależne, znajdują one ten wspólny mianownik, integrują branżę i zachęcają do współpracy.

Oprócz tego, że jest Pan przewodniczącym stowarzyszenia IAPCO, jest Pan również partnerem zarządzającym w firmie K2 Conference & Event Management Co., działającej na rynku tureckim. Jak ocenia Pan pozycję Turcji na europejskim oraz światowym rynku MICE?
Turcja jest wschodzącym rynkiem, jeżeli chodzi o organizację międzynarodowych spotkań MICE-owych. Obserwuję, że potencjał tego kraju z roku na rok jest coraz większy, a my, jako firma zajmująca się obsługą klientów biznesowych możemy na tym tylko skorzystać. Zapewniamy usługi dla stowarzyszeń i korporacji, działających w różnych sektorach, które chcą zorganizować swoje imprezy w Turcji. Pracujemy także, jako lokalny partner dla międzynarodowych firm PCO, które przywożą tam swoich klientów. W każdym obszarze działalności zleceń jest coraz więcej. Także prognozy na najbliższe lata wyglądają bardzo obiecująco.

Z przemysłem spotkań jest Pan związany od wielu lat. Co nowego pojawiło się w branży w ciągu ostatniej dekady? Jakie zmiany w jej funkcjonowaniu są najbardziej widoczne?
Tempo zachodzących we współczesnym świecie zmian jest bardzo duże. Myślimy szybko, co za tym idzie, mamy mało czasu na podejmowanie różnych, nawet ważnych decyzji. Wszystko to sprawia, że
w ciągu ostatnich dziesięciu lat bardzo zmienił się sposób naszej komunikacji, a także metody zdobywania wiedzy i przetwarzania informacji.
Z drugiej strony współczesne, globalne społeczeństwo jest bardzo złożone i zróżnicowanie. Jego zrozumienie wymaga niemałej koncentracji i czasu, a to wydaje się być poza zasięgiem. Mamy więc pewien dysonans. Ten problem, zarówno w branży MICE, ale także
w wielu innych dziedzinach życia, staramy się rozwiązać stosując nowe formy komunikacji – szybkie, z wykorzystaniem nowoczesnych technologii. Technika jest więc najbardziej rzucającym się w oczy trendem. Ma wpływ zarówno na sam proces pozyskiwania klientow, jak i organizacji spotkań, które muszą być krótsze i bardziej interaktywne, niż jeszcze kilka, kilkanaście lat temu. Takie są oczekiwania.

Czy ta oszczędność czasu, może w końcu doprowadzić do zastąpienia spotkań w realu ich wirtualnymi odpowiednikami?
Mimo tej ciągłej gonitwy, myślę, że to niemożliwe. Ludzie w dalszym ciągu za bardzo cenią sobie kontakt „na żywo”, twarzą w twarz, dlatego nie zrezygnują ze spotkań w realu. Technika jest jedynie uzupełnieniem, nie substytutem.

Kto miał największy wpływ na Pańską karierę zawodową?
Zdecydowanie mój ojciec, związany zresztą z tą samą branżą. To on wprowadził mnie w świat konferencji i kongresów, już w bardzo młodym wieku. To właśnie dzięki niemu poznałem ten sektor turystyki i postanowiłem w nim działać.
Dziękuję za rozmowę.
Michał Kalarus


Michel Neijmann
Karierę zawodową w branży MICE rozpoczął w 1989 r., pracując (w niepełnym wymiarze godzin) w Europejskim Towarzystwie Kardiologicznym, gdzie pomagał w organizacji wydarzeń zlecanych przez to stowarzyszenie. W 1997 r. dołączył do firmy Congrex. Odpowiadał tam za organizację wielu międzynarodowych konferencji i kongresów. Później, przez kilka lat skupiał się na dziennikarstwie. Do przemysłu spotkań wrócił w 2003 r. W 2010 r. został partnerem zarządzającym w mającej swoją siedzibę w Stambule, firmie K2 Conference & Event Management Co. W 2014 r. wybrano go na przewodniczącego stowarzyszenia IAPCO. Od 2006 r. jest również członkiem IAPCO Training Academy, specjalizującej się w organizacji szkoleń dla przedstawicieli branży MICE.

2014-07-16 14:28:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
.

»

Ludzie branży

»

Personalnie... 
Iwona Głuchowska 

Dyrektor Sprzedaży i Marketingu, Cluster Warsaw w Radisson Hotel Group.

 

O sobie: 

Od maja 2022 r. jest Dyrektorem Sprzedaży i Marketingu, Cluster Warsaw w Radisson Hotel Group  Wcześniej pracowała jako Director of Cluster Sales Leisure and MICE – Holiday Inn Gdańsk, Holiday Inn Warsaw, Intercontinental Warsaw, Holiday Inn Champion; Director of Sales – Holiday Inn Warsaw City. Kierowała też sprzedażą w Airport Hotel Okęcie****, Scandic AG**** – Warsaw i w Orbis SA w Warszawie. Ukończyła Wyższą Szkołę Ekonomiczną w Warszawie. Przykłada dużą wagę do zachowania równowagi między pracą a życiem prywatnym. Jej hobby to aranżacja zieleni w ogrodzie, przede wszystkim kwiaty. Książka, to najchętniej fantasy, ale największą sympatią darzy swojego psa i dwa koty.

.

»

Newsletter

»

Zamów newsletter