Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama
Najnowszy numer »

 
Aktualności

»

Przetarg nie do pokonania

Zbyt wygórowane wymogi przetargu, ogłoszonego przez Grupę TP, stały się dla organizatorów incentive travel problemem na tyle poważnym, że wielu z nich postanowiło odmówić w nim udziału.

Przetarg, mający na celu wyłonienie preferowanych dostawców z zakresu obsługi eventów i incentive travel w latach 2011-12, wzbudził niemałe kontrowersje w branży. I choć organizatorzy wyjazdów incentive zetknęli się już z podobnymi sytuacjami wielokrotnie, to ten przypadek spowodował, że ich cierpliwość została wystawiona na ciężką próbę. Najważniejszym kryterium wzięcia udziału w przetargu ogłoszonym przez Grupę TP było podpisanie przez oferentów deklaracji zgody na wszystkie zawarte w nim warunki. Oprócz standardowych wymogów przetargowych, opartych o prawo zamówień publicznych, znalazło się wiele takich, które według organizatorów wyjazdów incentive są nie do przyjęcia. Kwestią sporną okazały się m.in. terminy, a wśród nich deklaracja ważności oferty przez 90 dni od daty jej złożenia, płatność za realizację w ciągu 30 dni od daty dostarczenia faktury wraz z protokołem odbiorczym oraz możliwość wycofania się zleceniodawcy z umowy na miesiąc przed zaplanowanym projektem. Kolejne punkty odnosiły się na przykład do procentowego określenia stałej prowizji organizatora, czy podania szczegółowych informacji o dotychczasowych realizacjach wraz z przekazaniem bezpośredniego kontaktu do osoby odpowiedzialnej po stronie klienta. Do przetargu zaproszona została m.in. firma Nowak Adventure, która z kilku powodów odmówiła w nim udziału. – Warunki stawiane przez duże korporacje są abstrakcyjne, nie można ich nijak odnieść do sposobu funkcjonowania organizatorów incentive travel. Umowy niekiedy podpisywane są na kilka dni przed wyjazdem, który już jest przygotowany i opłacony. Do tego dochodzą odroczone terminy płatności. Niekiedy z 30 dni określonych w umowie robi się w rzeczywistości dużo więcej. Finansowanie dużych korporacji przez takie firmy, jak nasza nie jest rzeczą normalną – mówi Arkadiusz Nowak, prezes Nowak Adventure. (xb)

\"\"Zdaniem praktyka
Maciej Miszczak
Key Solution

Jak się wygrywa, to sprawiedliwe, jak się przegrywa, to księżycowe wymagania Z przetargami jest jak z demokracją, reguły są skandaliczne, ale nikt lepszego ustroju nie wymyślił. Jak się wygrywa, to był sprawiedliwy przetarg, jak się przegrywa, to przetarg był ustawiony lub wspomina się o księżycowych wymaganiach. Niekiedy bywa tak, że nikt rozsądny się nie zgłosił do przetargu i wtedy organizator wie, że przesadził, ale jeśli zgłasza się czołówka branży i do tego jeszcze kilkadziesiąt innych firm... Klient tę górę materiałów musi ocenić, ale za to wybór ma duży. Z punktu widzenia branży wygląda to słabiej, bo kilkudziesięciu stara się, ponosi koszty, a wygrywa jeden. Najważniejsze jest jednak to, że są jasne zasady, równe dla wszystkich i szansa na obiektywną i uczciwą ocenę.

2011-01-31 07:46:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
.

»

Ludzie branży

»

Personalnie... 
Iwona Głuchowska 

Dyrektor Sprzedaży i Marketingu, Cluster Warsaw w Radisson Hotel Group.

 

O sobie: 

Od maja 2022 r. jest Dyrektorem Sprzedaży i Marketingu, Cluster Warsaw w Radisson Hotel Group  Wcześniej pracowała jako Director of Cluster Sales Leisure and MICE – Holiday Inn Gdańsk, Holiday Inn Warsaw, Intercontinental Warsaw, Holiday Inn Champion; Director of Sales – Holiday Inn Warsaw City. Kierowała też sprzedażą w Airport Hotel Okęcie****, Scandic AG**** – Warsaw i w Orbis SA w Warszawie. Ukończyła Wyższą Szkołę Ekonomiczną w Warszawie. Przykłada dużą wagę do zachowania równowagi między pracą a życiem prywatnym. Jej hobby to aranżacja zieleni w ogrodzie, przede wszystkim kwiaty. Książka, to najchętniej fantasy, ale największą sympatią darzy swojego psa i dwa koty.

.

»

Newsletter

»

Zamów newsletter