Czołowi gracze tworzą nowe stowarzyszenie

Siedem agencji eventowych powołało Klub Eventowy SAR. Wśród założycieli znaleźli się Allegro Group, El Padre, EM LAB, Multi Event, My Place, Rochstar Events oraz Walk Events, czyli agencje posiadające duże doświadczenie na rynku eventowym, mające bogate portfolio oraz stabilną pozycję w branży. Żadna z agencji założycieli nie figuruje jednak w wykazie członków Stowarzyszenia Branży Eventowej. Sam klub również nie został powołany jako komórka lub partner SBE, lecz jako organizacja pod patronatem Stowarzyszenia Komunikacji Marketingowej SAR.
Założyciele klubu podają wiele argumentów na poparcie swojej decyzji o współpracy z SAR a nie z SBE. – Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR działa już przeszło 10 lat. Dzięki temu, że działamy w ramach tak poważnej instytucji jest realna szansa, że nasz głos zostanie usłyszany. Im bliżej biznesu reklamowego, tym lepiej dla nas, branża reklamowa to duży i ustabilizowany rynek – mówi Szymon Walkiewicz, pomysłodawca i jeden z założycieli Klubu Eventowego SAR, business development director Walk Group. To jednak nie jedyne powody tej decyzji. Założyciele agencji zwracają również uwagę na fakt, że Stowarzyszenie Branży Eventowej skupia nie tylko organizatorów.
W skład stowarzyszenia wchodzą także przedstawiciele obiektów, podwykonawcy, a także organizatorzy zarówno lokalni, jak i działający na rynkach międzynarodowych. Dlatego, według nich, często trudno pogodzić interesy wszystkich jego członków. Stąd wziął się pomysł na stworzenie organizacji, która dedykowana jest tylko organizatorom eventów.
Jednak przedstawiciele Stowarzyszenia Branży Eventowej tłumaczą, że skupienie różnych podmiotów działających na rynku eventowym jest dobrym rozwiązaniem. – SBE składa się z trzech grup podmiotów, jedną z nich tworzą organizatorzy. Mogą oni podejmować własne, dotyczące tylko agencji eventowych, inicjatywy. Jeśli byłaby tylko taka wola i chęci – z pewnością zarząd przyklasnął by pomysłowi powstania Klubu Eventowego. Klub w ramach SAR założyły agencje w SBE nie stowarzyszone, więc widocznie uznały, że nie jesteśmy dla nich odpowiednim partnerem. Poza tym pamiętajmy, że nowy klub to struktura w ramach SAR – organizacji, która skupia także wiele różnych podmiotów. SBE to platforma między wszystkimi uczestnikami rynku, działająca na rzecz wspólnych interesów, a nie tylko jednej grupy. Wierzymy, że nasze rozwiązanie jest jak najbardziej słuszne i wartościowe – mówi Seweryn Jakubiec, wice-prezes Stowarzyszenia Branży Eventowej. Utworzenie Klubu Eventowego właśnie przy Stowarzyszeniu Komunikacji Marketingowej SAR ma także dla jego członków dodatkowe korzyści. Klienci, którzy inwestują w reklamę i marketing, to także realni lub przynajmniej potencjalni klienci agencji eventowych. Współpraca z SAR to więc również przemyślane posunięcie biznesowe. – Klub to pomysł Jacka Olechowskiego (EM Lab) i Szymona Walkiewicza (Walk Group). Decyzja o jego założeniu dojrzewała już długo. Chcemy poznać się nawzajem, walczyć z podziałem branży. Ważne jest dla nas również wprowadzenie kodeksu zasad, poprawienie zwyczajów panujących w branży i edukacja środowiska. Klub ma być czymś w stylu diamentowej grupy agencji, która wyznaczać będzie kierunki rozwoju branży – mówi Sławomir Nowaczewski managing partner Rochstar Events. Założyciele organizacji zapewniają, że decyzja o powołaniu klubu podjęta została już dużo wcześniej. Rozmowy zarówno z agencjami, które weszły w jego skład, jak i ze Stowarzyszeniem Komunikacji Marketingowej SAR, w ramach którego powołano klub trwały blisko sześć miesięcy. Wśród celów stawianych przez stowarzyszenie na szczególną uwagę zaslugują poprawienie stosunków panujących w środowisku organizatorów oraz integracja jej członków.
W ramach realizacji tych założeń klub zamierza stworzyć Zbiór Dobrych Praktyk. Ma on składać się z zasad regulujących współpracę zarówno na linii agencje-zleceniodawcy, jak i pomiędzy organizatorami. Zbiór ma być formą zasad honorowych przestrzeganych przez członków klubu, a nie kodyfikacją, czy rozwiązaniem prawnym. Stowarzyszenie Branży Eventowej również zamierza zająć się opracowaniem podobnej formy kodeksu etycznego. Jednak jak twierdzą władze stowarzyszenia, w odróżnieniu od Zbioru Dobrych Praktyk Klubu Eventowego SAR będzie on dotyczył całej branży eventowej. Wspólne cele otwierają jednak przed obydwoma organizacjami pola współpracy. – Jeśli tylko nadarzy się taka okazja, jak najbardziej planujemy wspólne działania z Klubem Eventowym SAR. Już teraz, korzystając z okazji deklarujemy chęć współpracy – mówi Seweryn Jakubiec. (mg)




Bardzo ważne jest dla nas, aby branża mówiła jednym głosem. Takie kwestie jak: rzeteleność organizowanych przetargów, poziom wynagrodzenia agencji, czy czas na realizację projektu wymagają poważanej dyskusji już dziś.
Szymon Walkiwewicz Walk Group