Jest dobrze, ale bez przesady

W naszym kraju od kilkunastu lat zagraniczne firmy i stowarzyszenia organizują sporo konferencji i kongresów. Tylko do końca roku w różnych miastach odbywać się będzie kilkadziesiąt tego typu wydarzeń.
Mimo tego że z roku na rok sukcesywnie wzrasta liczba dużych, międzynarodowych wydarzeń, co ma swoje odbicie chociażby w rankingach krajowych, a także tych publikowanych przez ICCA czy UIA, wzrosty te są bardziej statyczne niż dynamiczne. – Jeśli chodzi o ilość konferencji i kongresów, jakie mają odbywać się w najbliższym czasie w Polsce myślę, że panuje stagnacja. Nie zaobserwowałem spektakularnych wzrostów zainteresowania naszym krajem ze strony zleceniodawców tego typu wydarzeń, nie odnotowałem jednak także żadnych drastycznych spadków. Wszystko jest po staremu, tak jak w analogicznym okresie w ubiegłych latach – mówi Piotr Wilczek, prezes A05 i Stowarzyszenia Konferencje i Kongresy w Polsce (SKKP).



Promocyjne lokomotywy
Nadzieje organizatorów na skuteczną promocję Polski, jako dobrej destynacji biznesowej wzbudziły dwa duże wydarzenia, jakie odbywały się w naszym kraju w ostatnim czasie. Prezydencja w Radzie UE oraz organizacja Euro 2012 miały pokazać światu, że nasz kraj jest gotowy do podejmowania nawet najbardziej skomplikowanych wyzwań logistycznych związanych z przygotowaniem tak spektakularnych i wielkich wydarzeń. – Dzięki polskiej Prezydencji w Radzie UE na pewno wiele osób lepiej poznało Polskę, część z nich miała szansę odwiedzić nasz kraj po raz pierwszy. To dobry wymiar promocyjny, trudno jednak jednoznacznie stwierdzić w jaki sposób przełożył się na ilość organizowanych u nas konferencji czy kongresów międzynarodowych. W efekcie żadnych spektakularnych wzrostów nie zanotowaliśmy. Jeśli natomiast chodzi o Euro 2012 sprawa jest jeszcze świeża, na efekty przyjdzie więc poczekać – mówi Piotr Wilczek.
Dzieje się tak ponieważ duże, międzynarodowe konferencje planowane są zazwyczaj ze sporym, nawet kilkuletnim wyprzedzeniem. Z tego powodu imprezy, które będą odbywać się w najbliższych kilkunastu miesiącach zostały przez Polskę pozyskane bez względu na Euro czy Prezydencję. – Oczywiście, zleceniodawcy mieli świadomość, że te wydarzenia w naszym kraju będą miały miejsce, jednak nie sądzę, aby było to dla nich bardzo istotnym czynnikiem przy wyborze destynacji. Zadecydowały inne aspekty, takie jak promocja, profesjonalne przygotowanie oferty i przede wszystkim dobre możliwości infrastrukturalne – tłumaczy Magdalena Piasecka, dyrektor generalna Wrocław Convention Bureau.
Zakończone dużym sukcesem Euro 2012 może jednak wpłynąć na przyciągnięcie kolejnych konferencji i kongresów. – Zaprezentowaliśmy się jako dobry gospodarz oraz kraj, który potrafi sprostać logistycznym wyzwaniom, związanym z organizacją nawet tak dużych imprez. Na efekty będzie jeszcze trzeba jednak trochę poczekać. Trudno już dzisiaj powiedzieć jaka będzie ich skala, ponieważ mówimy tu o spotkaniach, które odbędą się dopiero za 2-3 lata – dodaje Piasecka.
Imprez jest całkiem sporo. Warszawa gościć będzie m.in. certyfikowanych trenerów Microsoftu (MCT Summit 2012), przedstawicieli branży telekomunikacyjnej i mediów (Warsaw International Media Summit) czy lekarzy (Pierwszy Międzynarodowy Kongres Medyczny Kobieta i Mężczyzna. Zdrowe starzenie). Do Krakowa przyjadą ekonomiści i handlowcy (Międzynarodowa Konferencja Naukowa „Przemysł i usługi w rozwoju gospodarki opartej na wiedzy”, 9. Międzynarodowa Metodyczna Konferencja Naukowa „Przedsiębiorczość w warunkach kryzysu gospodarczego”) czy przedstawiciele branży motoryzacyjnej (Międzynarodowa Konferencja Motoryzacyjna Konmot). Do Gdańska zawitają finansiści (World Credit Union Conference) i dziennikarze (International Conference: Matters of Journalism), a do Katowic przedsiębiorcy (I Europejski Kongres Małych i Średnich Przedsiębiorstw). Pojawiają się także inne duże wydarzenia, takie jak koncerty czy imprezy targowe o charakterze międzynarodowym. Współczesne imprezy organizowane w Polsce, podobnie jak na całym świecie, charakteryzują się dużym wykorzystaniem nowości technologicznych, przede wszystkim social mediów. Ma to na celu rozpropagowanie wydarzenia na długo przed jego rozpoczęciem, a także utrzymanie zainteresowania nim po imprezie.
Jak przyznają organizatorzy równocześnie ubożeje jednak program towarzyszący samym konferencjom, którym towarzyszą mniejsze budżety. Ten trend w szerszej perspektywie może okazać się kłopotliwy dla branży. Spora część zysków organizatorów jest bowiem generowana właśnie z tego typu projektów. (mk)


Wybrane wydarzenia w Polsce w II półroczu 2012 i na początku 2013 roku

Poznań:
■ 20-22 września 2012 – XVI Międzynarodowy Kongres Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego – 4000 uczestników
■ 20-22 września 2012 – 22 Środkowoeuropejska Wystawa Produktów Stomatologicznych – 1800 uczestników
■ 15 listopada 2012 – Gala Ambasadorów Kongresów Polskich 2012 – 80 uczestników
Warszawa:
■ 5-7 września 2012 – 5 cykliczne spotkanie COST Action FA0804: Molecular Farming – b.d.
■ 6-8 września 2012 – Szczyt MCT 2012 – 800 uczestników
■ 19-20 września 2012 – Międzynarodowy Szczyt Medialny – 350 uczestników
■ 1-3 listopada 2012 – Konferencja Ebes 2012 – 400 uczestników
Kraków:
■ 12-14 września 2012 – XI Międzynarodowa Konferencja Naukowo Techniczna Energodom – 80 uczestników
■ 27-28 września 2012 – Międzynarodowa Konferencja Motoryzacyjna Konmot – 60-80 uczestników
■ 8-9 października 2012 – 9. Międzynarodowa Metodyczna Konferencja Naukowa „Przedsiębiorczość w warunkach kryzysu gospodarczego” – b.d
Gdańsk:
■ 3-7 września 2012 – Eumetsat Meteorological Satelite Conference
– 400 uczestników
■ 17-18 września 2012 – Międzynarodowa Konferencja ENTIME 2012 – 300 uczestników
■ 23-26 września 2012 – Międzynarodowe Sympozjum poświęcone zagadnieniu elektrohydrodynamiki (International Symposium on Electrohydrodynamics (ISHED 2012) – 400 uczestników