Podróży służbowych będzie więcej, ale ich czas ulegnie skróceniu. Równolegle jednak rosną budżety – takie dane przedstawia najnowszy raport World Travel Monitor.
Ubiegły rok nie był zbyt łaskawy dla turystyki zarówno indywidualnej, jak i służbowej oraz incentive. Niepewna sytuacja gospodarcza, klęski
żywiołowe, konflikty polityczne oraz rosnące ceny paliw ograniczały podróże wszelkiego typu. Mimo wszystko, udało się utrzymać tendencję wzrostową, zarówno samych podróży, jak i wydawanych na nie pieniędzy. Budżety przeznaczane na ten cel w 2012 roku wzrosły o 7 proc. i osiągnęły wartość 875 miliardów euro. To przede wszystkim zasługa gospodarek krajów rozwijających się, które generują największy popyt na podróże służbowe.
Pozytywnie w przyszłość
Prognozy także nie są złe. W najbliższym czasie przewiduje się, że liczba międzynarodowych wyjazdów biznesowych wzrośnie o 3 proc. Trend do krótkich, jednodniowych wyjazdów, który obserwowany jest już od kilku lat (nasilił się jeszcze w 2012 roku) powoduje jednak, że podróże z noclegiem wzrosną jedynie o 2 proc. Największym motorem napędowym pozostaje region Azji i Pacyfiku, gdzie planowany wzrost może osiągnąć nawet 6 proc. Najsłabiej wypadają Stany Zjednoczone, w których żadne zwyżki w zakresie wyjazdów nie są przewidywane. Europa, podobnie jak Ameryka Południowa (dane na 2013 rok dotyczą jedynie Brazylii) sytuują się w średniej światowej. Jeśli chodzi o Stary Kontynent największy boom turystyczny (zarówno biznesowy, jak i prywatny) odnotowano w Rosji. Mieszkańcy tego kraju podróżowali tak dużo, że wzrost ich wyjazdów osiągnął aż 12 proc. Bardzo dobrze wypadła także Szwajcaria (10 proc.) oraz Norwegia (6 proc.). Średnią zaniżają Portugalia (spadek o 9 proc.), Włochy (-5 proc.) i Irlandia (-3 proc.) miejscem, do którego w celach służbowych podróżuje się najczęściej pozostają niezmiennie Stany Zjednoczone, które odwiedziło w ubiegłym roku aż 56 milionów turystów biznesowych. Za nimi uplasowała się Hiszpania (51 mln) oraz Niemcy (48 mln). Najwięcej środków na wyjazdy służbowe przeznaczają Azjaci oraz mieszkańcy Północnej i Południowej Ameryki. Jest to spowodowane przede wszystkim droższymi cenami połączeń lotniczych w tych regionach.
Nieoceniona technika
W podróże służbowe wybierają się z reguły osoby, powyżej 35. roku życia. 42 proc. z nich plasuje się w przedziale wiekowym pomiędzy 35-54 lat, powyżej 55 roku życia – 23 proc. Młodsi to zaledwie 35 proc. ogółu. Badanie ukazuje także, jak duża jest popularność internetowych systemów rezerwacyjnych. Przy planowaniu wyjazdów (zakup biletów oraz hoteli) korzysta z nich aż 54 proc. podróżujących. Na pośrednictwo biura podróży decyduje się zaledwie 24 proc. z nich. (mk)
www.ipkinternational.com