Prezentacje zagranicznych ekspertów, rozmowy w kuluarach i majestatyczna, skąpo oświetlona Sala Belwederska w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Za drzwiami krzątanina i ożywienie charakterystyczne targom. Seminarium pod hasłem „Spotkaj przyszłość” niesformalizowanego jeszcze polskiego klubu MPI zgromadziło w najlepszym momencie prawie 90 osób.
Prezentacje zagranicznych ekspertów, rozmowy w kuluarach i majestatyczna, skąpo oświetlona Sala Belwederska w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Za drzwiami krzątanina i ożywienie charakterystyczne targom. Seminarium pod hasłem „Spotkaj przyszłość” niesformalizowanego jeszcze polskiego klubu MPI zgromadziło w najlepszym momencie prawie 90 osób.
To drugie tego typu wydarzenie zorganizowane przez struktury MPI w Polsce. Pierwsze, w lutym w warszawskim hotelu Hilton, zgromadziło około 50 osób i połączone było z Future Leaders Forum przeznaczonym dla młodych ludzi – przyszłych liderów branży. Ostatnie spotkanie odbyło się przy okazji organizowanych we wrześniu targów TT Warsaw w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Trwało kilka godzin.
Podczas spotkania wygłoszone zostały trzy prezentacje. Jacquie Rogers, general manager w Convention Centre Liverpool, opowiedziała o proekologicznych rozwiązaniach, które stosuje Liverpool Arena, którym zarządza. Zainteresowanie uczestników wzbudziły niektóre rozwiązania, jak np. gromadzenie deszczu na dachu, co daje 40% oszczędność zużycia wody, specjalny system recyclingu, dzięki któremu – jak twierdzi Rogers – obiekt generuje o jedną trzecią mniej odpadów.
Dodatkowo na zewnątrz budynku działa 5 turbin napędzanych wiatrem, które to z kolei przynoszą oszczędności w postaci 10-15% niższego zużycia energii elektrycznej. Woda gromadzona na dachu wykorzystywana jest głównie do spłukiwania toalet w obiekcie. Nad toaletami wiszą tabliczki informujące, skąd pochodzi woda i wyjaśniające jej odcień (szary), który nie jest wynikiem tego, że jest zanieczyszczona. Woda poddawana jest wcześniejszej filtracji. Wątek ten okazał się wzbudzić żywe zainteresowanie uczestników, którzy chętnie zadawali pytania i wygłaszali swoje wątpliwości. Nie była ich pozbawiona sama Rogers, która – jak się okazało – jest zwolenniczką „zielonej polityki” w racjonalnym i mądrym ujęciu. Otwarcie i bez skrępowania wygłosiła swoje powątpiewanie w skuteczność rozwiązania stosowanego przez jedno centrum kongresowe w centrum Londynu, w sąsiedztwie którego znajduje się kontener z robakami, które likwidować mają odpadki mięsne pochodzące z obiektu. Pytanie pani Rogers „Czy robaki jedzą mięso?” pozostało bez odpowiedzi.
Drugą prelegentką była Fiona Pelham, dyrektor Organise This, która Polskę odwiedziła już w lutym, również na spotkaniu klubu MPI. Skupiła się na problemie odpowiedzialnego biznesu, wykazując zalety płynące z przyjęcia jego zasad podczas organizacji wydarzeń. „Sustainability” oznacza przede wszystkim dobrą praktykę ekonomiczną, ekologiczną i społeczną. Pelhalm podkreśliła, że nie chodzi tylko o ekologię, która jest jednym z elementów idei zrównoważonego rozwoju. Podobnie jak Rogers, zwróciła uwagę, że przyjęcie zasad CSR ma być przede wszystkim opłacalne dla przedsiębiorstwa.
Trzecią osobą z zaproszonych zagranicznych ekspertów miał być Pete Brady z Business Meetings International Ltd, który z powodu choroby nie mógł przybyć na spotkanie. Zamiast niego swoją prelekcję na temat technologii konferencyjnych wygłosił Dariusz Litwiński, wiceprezes zarządu Polish Travel Quo Vadis Sp. z o.o.
Na rok 2009 MPI Poland Club planuje zorganizować cztery spotkania w czterech różnych miastach. Prowadzone są właśnie rozmowy z Krakowem i Wrocławiem na temat organizacji „MPI Winter Meeting” i „MPI Summer Meeting”. To, czego potrzeba, by założyć w końcu klub to finalizacja dokumentacji prawnej i przygotowanie jej na spotkanie Rady Zarządzającej MPI na początku grudnia w Dallas. Kolejnym krokiem ma być ukonstytuowanie prawne MPI w myśl polskiego prawa oraz utworzenie komisji, które będą odpowiedzialne za poszczególne działania.
www.mpiweb.pl
W skrócie
Jacquie Rogers, general manager Convention Centre Liverpool
Jacquie Rogers podkreśliła, jak ważne są praktyczne aspekty „zielonej polityki” w zarządzaniu obiektem. Wdrożenie jej wymaga przede wszystkim przekonania o jej realnych korzyściach, np. w postaci konkretnych oszczędności. Każda działalność związana z proekologicznym podejściem musi być: praktyczna, łatwa do realizacji, konsekwentna i generować zyski. Niesłychanie ważne jest też poparcie i zaangażowanie współpracowników, którzy to de facto realizują „zieloną politykę”.
e-mail: jacquie.rogers@accliverpool.com
Fiona Pelham, director Organise This
Fiona Pelham zwróciła uwagę na to, że jest wiele firm, które wykorzystują hasła polityki CSR w celach marketingowych, nie włączając ich do zasad funkcjonowania przedsiębiorstwa. Pelhalm podobną prezentację wygłosiła podczas lutowego spotkania klubu MPI. Reakcja uczestników po pół roku – jak stwierdziła – była diametralnie inna. Od postaw powątpiewania w sensowność całej idei uczestnicy przeszli na pozycję zainteresowanych, zadających konkretne pytania i coraz bardziej przekonanych do prezentowanych idei.
e-mail: fiona@organisethis.co.uk
Po co nam stowarzyszenie branżowe?
Na początku spotkania miała miejsce wymiana zdań na temat tego, po co nam stowarzyszenie branżowe i jaki jest cel powołania klubu MPI w Polsce.
Krzysztof Celuch prezes MPI Poland Club Steering Committee
Edukacja i szkolenia
Naszym celem jest przede wszystkim edukacja w przemyśle spotkań i zachęcenie do wspólnego działania na rzecz rozwoju branży. Celem wrześniowego spotkania było także przekazanie informacji, czym jest MPI i dlaczego warto w nim być. Chcemy utworzyć regularny oddział stowarzyszenia MPI, aby dzięki temu bardziej liczyć się na międzynarodowym rynku spotkań biznesowych.
Myślę, że dzięki współpracy z osobami związanymi z organizacją wydarzeń uda nam się w sposób bardzo aktywny zaistnieć na światowym rynku spotkań.
Sławomir Wróblewski, sekretarz generalny, SKKP
Rozwój własnych interesów
Powołanie klubu MPI nie może być celem samym w sobie. Każdy z nas w zrzeszaniu się szuka pewnych korzyści dla siebie, a taką korzyścią z MPI mają być kontakty z potencjalnymi klientami. Parytet członkostwa „pół na pół" oferentów usług i klientów to właśnie najważniejsza cecha MPI, przynajmniej w założeniach statutowych. Przypominam, że typowy przedstawiciel branży jak hotelarz, można przystąpić do MPI, tylko „do pary" z potencjalnym klientem. Dzięki temu MPI będzie atrakcyjne.
MICE Poland, październik 2008