Dwa hotele z rozbudowanym zapleczem konferencyjnym, powstające w gminie Serock już zapowiadają, że będą konkurencją dla obiektów z całej Polski.
Znana przede wszystkim z Jeziora Zegrzyńskiego gmina Serock, ma szansę stać się konferencyjno-eventowym zagłębiem. Jak na razie w gminie znajduje się pięć hoteli, cztery centra konferencyjne oraz dziewięć ośrodków szkoleniowo-wypoczynkowych. Do tej oferty w przyszłym roku dołączą dwa obiekty, o których już teraz wiele się mówi w branży. W Serocku powstaje Hotel Narvil Conference & Spa, a w Jachrance trwa przebudowa hotelu Warszawianka, który niebawem będzie posiadał więcej pokoi hotelowych oraz połączone z hotelem centrum konferencyjne.
Eventowcy widzą potencjał
Przedstawiciele firm eventowych cieszą się z nowych możliwości, jakie będą dawać dwa nowo powstające obiekty z dużym zapleczem konferencyjnym. W szczególności upatrują tu oni alternatywy dla hoteli Gołębiewski. – Nowe obiekty w okolicy Serocka będą bardzo ciekawą ofertą dla firm, które chcą organizować spotkania na dużą liczbę osób. Osobiście mam nadzieję, że wszystko zostanie tak skonstruowane, że w końcu pojawi się alternatywa dla Gołębiewskiego – mówi Dorota Cepryńska, managing director z agencji Shi Events. To, czy obiekty zainteresują potencjalnych organizatorów zależy też od polityki cenowej, jaką będą prowadzić. Zarówno hotel Warszawianka, jak i Narvil nie ustaliły cen, ponieważ do otwarcia obiektów pozostał jeszcze rok, ale eventowcy już namawiają, żeby być ostrożnym.
– Oba obiekty zapewne będą chciały szybko zarobić, ponieważ dużo zainwestowały, jednak ich przedstawiciele powinni pamiętać, że aby konkurować z warszawskimi hotelami muszą posiadać odpowiednie ceny. Wpływa na to fakt, że zarówno do Serocka, jak i Jachranki trzeba dojechać prawie 40 km, co jest kosztowne przy dużej grupie osób oraz mało komfortowe, biorąc pod uwagę jakość okolicznych dróg – mówi Paweł Ratyński z Jet Events.
Nieunikniona współpraca
Mimo zapowiadanej konkurencji walki o klienta, hotele i centra konferencyjne w gminie Serock będą musiały ze sobą współpracować. Głównym problemem jest brak odpowiedniej liczby pokoi. Mimo że np. hotel Narvil pomieści podczas eventu nawet 2000 osób, to nie będzie w stanie zakwaterować nawet połowy z nich. – Zdajemy sobie sprawę z tego, że mimo konkurencji i walki o klienta, wszystkie hotele będą musiały ze sobą współpracować. W tym celu już umawiam się na spotkania z przedstawicielami innych obiektów w gminie Serock, aby porozmawiać o udostępnianiu miejsc hotelowych i wzajemnej współpracy. Jestem natomiast przekonana, że w porównaniu z konkurencją z innych miast będziemy wypadać zdecydowanie lepiej, szczególnie jeśli chodzi o jakość obsługi oraz nowoczesność, która w Narvilu będzie na najwyższym poziomie – zapewnia Grażyna Kowalczyk, dyrektor generalna Hotelu Narvil Conference & Spa. (sn)
hotel nie posiada widoku na zalew ani aquaparku wszystko to ma warszawianka